Zamartwiamy się, że smoczki psują zgryz, że zbierają brud i bakterie, że gdy karmimy piersią to nie powinniśmy dawać maluszkowi smoka. Jedno jest pewne, smoczki pomagają w uspokojeniu większości niemowlaków.
Trzy amerykańskie autorki poradników dla rodziców, Lenore Skenazy, Dr. Cara Natterson i Melissa Burnett, rozmawiają o plusach i minusach smoczków, oraz jak odstawić dziecko od smoczka.
Lenore Skenazy:
- Smoczki mają jedno zadanie: uspokajać! Smoczki ratowały mi i dzieciom życie. Potrzebowałam snu, a smoczek było widać zapewniał moim synom to czego potrzebowali.
- Dzieci wyrastają ze smoczków! Moje dzieci były uzależnione od smoczków. Teraz mają 12 i 13 lat i wiecie co, już ich nie ssą. Nie objadają się, nie seplenią. Właściwie już nie pamiętam jak zerwali ze smoczkami. Jakoś… jak wszystkie dzieci.
- Smoczki są lepsze niż łzy! Moja ciotka, patrząc na moich synów mówiła „nie ma nic brzydszego niż dziecko ze smoczkiem”. Byli ładniejsi ze smoczkiem, niżby płakali i krzyczeli.
Dr. Cara Natterson:
Plusy:
- Smoczki mogą uchronić przed śmiercią łóżeczkową. – Amerykańska Akademia Pediatryczna rekomenduje smoczki dla niemowlaków. Smoczki mogą pomóc uchronić maluchy przed nagłą śmiercią łóżeczkową. Dziecko które ssie smoka nie zapadnie tak głęboko w sen, dlatego ma mniejsze szanse na problemy z oddychaniem.
- Nie wszystkie maluszki znajdą swojego paluszka. Ssanie smoczka świetnie uspokajają dzieci.
Minusy:
- Smoczki rzeczywiście zbierają wszelkie bakterie. Ile raz kiedy dziecko upuści smoczek, matka go podnosi i wkłada od razu do buzi malucha?
- Smoczek to trudny nawyk do przerwania. Rekomenduje się odstawienie dziecka od smoczka przez pierwszym rokiem życia. Trudniej jest odstawić dziecko od smoczka gdy jest starsze.
Jak skutecznie odstawić dziecko od smoczka. Radzi Melissa Burnett:
Zacznij powoli. Staraj się dawać dziecku smoczek tylko w nocy i na drzemki.
- Zaznaczaj, że duże dzieci nie używają smoczka. Wytłumacz maluchowi że gdy dorasta nie potrzebuje już smoczka. Wielu dzieciom takie wytłumaczenie wystarcza.
- Zapytaj się dziecka czy jest gotowe. To najważniejszy krok, ponieważ dziecko musi z Tobą współpracować, żeby odstawianie smoczka nie było dla malucha i rodziców bolesne. Maluch musi wspólnie podjąć decyzję. Nim dziecko powie „jestem gotowy” może minąć jeden dzień, tydzień, a może miesiąc.
- Wymyśl pomocniczą postać. Czasami pomaga gdy wymyślimy jakąś wróżkę, która przyjdzie, zabierze smoczek i przekaże innemu dziecku, które go potrzebuje.
- Wybierz dzień i świętuj! Kiedy dziecko powie „jestem gotów”. Ciesz się z nim, zrób z tego wielki dzień ponieważ tego dnia kiedy odstawi smoczek stanie się DUŻĄ dziewczynką/chłopcem.
Pierwszy smoczek. https://dlaczegoplacze.wordpress.com/2011/06/27/pierwszy-smoczek/
Źródło: http://www.parentsask.com/expert-round-tables/pacifier-debate
Zrozumieć macierzyństwo i nie tylko 
Córka ma 2.5 roczku od wczoraj nie dynda smoka, do reklamówki schowalysmy 3 smoczki jakie miała ciągle na zmianę 🙂 i razem powiesilysmy je na klamce od drzwi od strony klatki, poczekalysmy chwile aż zjawi się wróżka która zabrała smoczki dla małego dzidziusia a wzamian dostała prezenty, teraz czasem o nie zapyta ale nie płacze każe się mocno przytulać do snu 🙂
Pani Kasiu, super, genialnie proste! No ja ze wstydem muszę przyznać, że moja dziś już 4 letnia córka zasypia z palcem w buzi… co strasznie mnie drażni… żadne gorzkie paluszki nie działają, tylko ostra papryka, ale tej nie mam sumienia bo płacze strasznie. Ponieważ się często przeprowadzamy to nie męczę ją z tym palcem aby chociaż tyle miała na odstresowanie, ale po kolejnej przeprowadzce do Stanów mocno się za ten problem zabiorę. Gdyby ssała smoczka, myślę że dziś tego problemu by nie było. Dlatego najmłodszej Helence smoczka nie odmawiam 🙂